Zdrowie
Jak stosować witaminę C w proszku?

Jak stosować witaminę C w proszku?

Wiele osób ma problem dotyczący witaminy c w proszku jak stosować? Odpowiedzi na to pytanie najczęściej szukamy w sieci. Wpisując frazę: witamina c w proszku jak stosować, otrzymamy wiele satysfakcjonujących nas odpowiedzi. Okazuje się, że możliwości jest tak naprawdę kilka. Nas jednak interesuje ten, który się okaże dla naszego układu pokarmowego najłagodniejszy.

Dodanie witaminy C do soku

Pierwszą propozycję, którą otrzymamy po wpisaniu frazy witamina c w proszku jak stosować, to propozycja dodania do soku. Może to być sok owocowy, sok warzywny czy też sok mieszany warzywno-owocowy. Najlepiej, aby to były soki świeżo wyciśnięte. Wówczas w jednej szklance łączymy dwie korzyści. Jest to zarówno witamina, jak i także poprawienie wchłanialności flawonoidów.

Dla dzieci świetnie się sprawdza słodki sok. Może to być sok świeżo wyciśnięty z pomarańczy. Jeśli owoce, który posiadamy są wystarczająco słodkie, to nie musimy dosładzać dodatkowo napoju. Sama słodycz pomarańczy zrównoważy w sposób naturalny kwaskowatość witaminy C.

Warto wspomnieć mały trik jeśli chodzi o samą witaminę C dla dzieci. Dr Andrew Saul polecić, aby rozpuścić maksymalną ilość proszku witaminy C jednocześnie w ilości minimalnej soku. Po wypiciu szybko coś słodkiego dać dziecku do buzi. Niweluje to dosyć niemiłe doznania smakowe i będzie dla maluszka stanowiło nagrodę czy otrzymają znowu łapówkę.

Wiemy wszyscy doskonale o tym, że cukier nie jest zbyt zdrowy, ale jednak w tym przypadku mamy przewagę znaczącą korzyści nad samą szkodliwością i to w tym jest najważniejsze. Dziecko ma wziąć witaminę i zupełnie nieważne jakiego użyjemy podstępu czy też sposobu. Wszystkie chwyty mamy tutaj dozwolone.

Rozpuszczenie witaminy C w herbacie czy też w wodzie

Co w sytuacji, w której nie mamy dostępu do żadnego doku? Nie należy się tym zbytnio obawiać, ponieważ są jeszcze inne świetne sposoby. Możemy użyć herbaty. Śmiało możemy zaparzyć herbatkę owocową, ziołową czy też zieloną. W ostateczności możemy również użyć zwykłej wody. Herbatki mają przy tym tę przewagę, że zawierają tak zwane bioflawonoidy, a woda niestety nie.

Bardzo ważne jest to, aby płyt, w którym witaminę C zdecydujemy się rozpuścić nie był zbyt gorący. Może być śmiało w temperaturze ciała czy też w temperaturze pokojowej. Jeśli napój będzie za gorący, to witamina C się utlenia. Możemy z ciekawości zrobić sobie w domu pewien eksperyment. Dodajmy witaminę C do gorącej wody i lekko zamieszajmy. Utlenienie będzie widoczne na pierwszy rzut oka. Są to liczne oraz uchodzące bąbelki. Zjawisko to nie zajdzie w przypadku rozpuszczenia witaminy w płynie letnim czy też w płynie chłodnym.

Roztwór witaminy C możemy ewentualnie lekko dosłodzić miodem czy też ksylitolem. Możemy przygotować sobie za każdym razem świeżą porcję napoju w szklance, ale to nie jest konieczne. W celach suplementacyjnych możemy sobie przygotować cały termos takiego napoju czy też dzbanek i powoli sobie sączyć przez cały dzień. Na pewno małe oraz przyjmowane często ilości witaminy C wchłoną się lepiej niż ilości spore, ale przyjmowane rzadziej.

Nie możemy również przesadzić ze słodzikami. Spożyte w bardzo dużej ilości mogą identycznie jak witamin C wywoła nieprzyjemny efekt. Co to za efekt? Jest to efekt osmotyczny. Zwiąże wodę w jelitach. Efekt osmotyczny brzmi nieźle, ale niestety objawia się przyziemnie. Czeka nas biegunka. Bardzo niską tolerancję na poliole mają osoby, które przedtem nie używały słodzących substancji czy też osoby ze zmianami jakościowymi, jak i także ilościowymi flory jelitowej. Dlatego też pice sporych ilości witaminy C rozpuszczonej ze słodzikami zakończyć się może w toalecie. Co więcej w toalecie znajdziemy się szybciej niż byśmy myśleli. Na pewno nie doszłoby do tego, gdybyśmy zrezygnowali ze środka słodzącego.
Neutralizowania kwasu zasadą

Zamiast dosładzać witaminę C musimy neutralizować kwas zasadą. Jest to kolejny świetny sposób na to, aby roztwór witaminy C był o wiele przyjemniejszy w smaku. Zamiast słodzić kwas, to dodajmy do niego roztwór, aby stracił swoje pH kwasowe – w całości czy też częściowo.
Najprościej kwasowy roztwór możemy zneutralizować Dodatkiem zasady, która powinna być pod ręką w zasadzie w każdym domu. Co mamy na myśli? Mowa o wodorowęglanie sodu, a więc bardzo popularnej sodzie kuchennej.

Na każdą miarkę witaminy C do naszego roztworu możemy dodać maksymalnie połowę miarki sodu. Można oczywiście nieco mniej, jeśli lubimy. Wówczas jednak będziemy kwas buforować tylko częściowo. Ostrożnie całość mieszamy. Reakcja może się okazać bardzo burzliwa. Uwalnia się bowiem dwutlenek węgla oraz powstają bąbelki. Lepiej sobie wziąć nieco większą szklankę, gdy nie chcemy, aby uciekła nam ta mikstura.

Napój, którzy otrzymamy przypomina nam troszkę w smaku wodę mineralną zdrojową. Smak jest nieco słonawy i kwaskowaty. Jednak jest niesamowicie przyjemny do picia.
Jak widać możliwości jest kilka. Każdy z nas znajdzie dla siebie sposób idealny, aby przyjmować witaminę C w proszku.